Boliwia skradła mi serce – spotkanie z Mateuszem Włosińskim

Gościem podczas naszego ostatniego wtorkowego spotkania był, niegdyś związany z DA+, Mateusz Włosiński. Podzielił się z nami doświadczeniem swojego pobytu w Boliwii, dokąd pojechał z ramienia wolontariatu misyjnego „Apollos” prowadzonego przez księży werbistów.


Mateusz krótko nakreślił sytuację polityczną Boliwii, jednego z najuboższych i najbardziej niebezpiecznych państw Ameryki Południowej. Szczególne zainteresowanie wzbudziły obserwacje naszego gościa dotyczące różnic kulturowych między Polską i Boliwią, odnoszące się nie tylko do kulinariów i obyczajów, ale także religijności i sposobu przeżywania wiary. Mateusz opowiedział nam także o swojej pracy w sierocińcach, gdzie opiekował się dziećmi więźniów.
Wiele uwagi Mateusz poświęcił swoim przemyśleniom na temat tego, w czym tak naprawdę tkwi istota wolontariatu misyjnego. Bowiem każda praca podejmowana przez misjonarza, od świadczenia pomocy lekarskiej, przez nauczanie matematyki po budowę studni, może wcale nie mieć wymiaru misyjnego. Taki wymiar działalność charytatywna zyskuje dopiero wtedy, gdy wolontariusz wykonuje ją z pobudek ewangelizacyjnych, gdy pragnie w ten sposób pokazać ludziom miłość Chrystusa do nich. Dopiero wtedy można zacząć mówić o misyjności takiego wolontariatu.
Bardzo dziękujemy Mateuszowi za otwartość do podzielenia się świadectwem swojego życia na misji oraz odwiedziny i zapraszamy ponownie przy innych okazjach – drzwi DA PLUS są szeroko otwarte!