W ubiegły wtorek dr hab. Justyn Piskorski z WPiA UAM wygłosił dla nas wykład o przestępczości wśród cudzoziemców. Prelegent zaznaczył, że skupi się tylko na negatywnych aspektach migracji, ponieważ ewentualne korzyści płynące z tego zjawiska po prostu nie leżą w kręgu jego naukowych zainteresowań.
Rozpowszechniająca się wielokulturowość wywołuje konflikty wśród imigrantów (np. Turcy i Kurdowie w Niemczech) oraz na linii grupa etniczna-społeczeństwo. Znana w naukach socjologicznych tzw. koncepcja etykietowania tłumaczy, że najbardziej obciążone przestępczo jest drugie pokolenie imigrantów, które nie musi się już aklimatyzować w nowym państwie (uczyć języka, szukać pracy), ale ma problem z własną tożsamością. W dodatku otoczenie często stygmatyzuje takie osoby, prowokując w rezultacie wybuch konfliktu.
Jednym ze skutków imigracji jest powstawanie organizacji przestępczych w ramach własnej grupy etnicznej, które zajmują się m.in. nielegalnymi przerzutami za granicę, handlem bronią i narkotykami. Policji jest niezwykle trudno infiltrować takie grupy, choćby ze względu na barierę językową. Inna sprawa, że służby bezpieczeństwa często w ogóle nie są informowane o przestępstwach popełnianych w dzielnicach zamieszkiwanych przez imigrantów (tzw. strefy no-go).
U podstaw wszystkich problemów związanych z imigracją leży malejąca liczba urodzeń w Europie Zachodniej (również w Polsce). Liberalne prawo osiedlania się cudzoziemców jest odpowiedzią na malejący przyrost naturalny i chęć utrzymania dotychczasowego standardu życia.
Bardzo dziękujemy Panu Profesorowi za ciekawe wystąpienie na tak aktualny temat oraz za wciągającą dyskusję i wyczerpujące odpowiedzi na nasze liczne pytania.