Nabożeństwo dla studentów przed sesją

Drogi Studencie, Droga Studentko! Nie wahaj się, zaproś znajomych i przyjdźcie 🙂
Jeśli czujesz, że już masz dość samodzielnej walki z książkami, zdobywanie kolejnej porcji wiedzy wiąże się z coraz większym trudem, a termin oddania pracy zaczyna spędzać Ci sen z powiek, to już nie musisz panikować, gdyż mamy dla Ciebie wspaniałą wiadomość! Już za kilka dni będziemy mogli wspólnie się spotkać i za wstawiennictwem św. Józefa z Kupertynu razem prosić o o łaski nam potrzebne w tym intensywnym okresie nauki zwanym sesją.
Św Józef z Kupertynu urodził się w biednej rodzinie w 1603 roku. Był chorowity, miał problemy z nauką i z trudem opanował czytanie i pisanie, ale już w szkole często wpadał w głębokie duchowe uniesienie – zatrzymywał się wtedy w osłupieniu z „rozdziawioną gębą”, przez co był wyśmiewany wśród rówieśników. Wstąpił do kapucynów, jednak został stamtąd wyrzucony – nie nadawał się nawet do służenia innym współbraciom, a co dopiero do życia duchowego. Był niezdarny, najprostsze czynności sprawiały mu duże trudności. Niezrażony trafił do franciszkanów w Grotella, gdzie zajmował się zwierzętami. Chciał być jednak kapłanem. Podobno potrafił wyjaśnić tylko jeden fragment Ewangelii: „Błogosławione wnętrzności, które Cię nosiły” i na ten właśnie fragment trafił na egzaminie na studia teologiczne. Choć później nauka też mu szła z ogromnym trudem, to (cudem) zdawał kolejne egzaminy. I tak, trochę na przekór, św. Józef został patronem studentów i egzaminowanych.