Dzień Chłopaka

Jak co roku pod koniec studenckich wakacji członkowie naszego DA zebrali się na nowo, aby świętować Dzień Chłopaka.

Nie zabrakło oczywiście pysznych ciast, precelków z niekończących się zapasów i herbaty w zielonych kubkach Lasów Państwowych. Nie to jednak było najważniejsze, bowiem jeszcze zanim zapadł zmrok, dziewczyny zorganizowały dla nas grę terenową, która miała nam udowodnić, że każdy facet może stać się superbohaterem, jeśli nie na skalę ogólnoświatową,
to przynajmniej w swoim domu albo… w Duszpasterstwie. Wędrując ulicami Poznania, przechodziliśmy po kolei próby przywodzące na myśl mityczne prace Herkulesa, takie jak przeciąganie liny, wbijanie gwoździ, czytanie mapy, artystyczne składanie serwetek, a także śpiewanie kołysanki o wiertarce udarowej z wkrętakiem. Po pomyślnym przejściu wszystkich tych zadań usłyszeliśmy specjalnie ułożone życzenia, które przynajmniej mnie odrobinę zawstydziły (miło zawstydziły, oczywiście). Zobaczyliśmy także dwa okolicznościowe filmiki. Dziękujemy naszym paniom za ten mile spędzony wieczór, jak również za udowodnienie nam, że największym bohaterem w historii ludzkości jest nie kto inny jak Jezus. Bo z całym szacunkiem dla legendarnych herosów… który z nich mógłby powiedzieć, że zbawił cały świat?